Od wczorajszego wieczoru trwają intensywne poszukiwania 15-letniego Kacpra, który zaginął nad Zalewem Sulejowskim w okolicy Leonowa, Adamowa. Chłopak około godziny 19:00 poszedł w kierunku wody i od tego momentu nie ma z nim żadnego kontaktu.
Akcja ratunkowa, prowadzona przez całą noc, została tymczasowo wstrzymana nad ranem, jednak po kilku godzinach wznowiono działania poszukiwawcze z pełną intensywnością. W poszukiwania 15-latka zaangażowane są liczne służby: policja, jednostki Państwowej Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej, a także ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR).
– Informacje o zaginięciu 15-latka otrzymaliśmy wczoraj wieczorem. Zgłoszenie mówiło, że chłopak wybrał się ze znajomymi nad Zalew Sulejowski do miejscowości Adamów. Ostatni raz widziany był wczoraj około 19:00, stojąc w kąpielówkach przy brzegu zalewu. Na tę chwilę, w dalszym ciągu trwają poszukiwania chłopca. Sprawdzona jest linia brzegowa, a nurkowie pracują w zbiorniku wodnym. Wykorzystywane są łodzie motorowe oraz drony, na miejscu jest grupa poszukiwawcza z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, są także policjanci na quadach, którzy przeczesują teren wzdłuż akwenu – informuje asp. szt. Izabela Gajewska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
W akcji udział biorą także strażacy. – W tym momencie działania strażaków z PSP i OSP polegają na poszukiwaniu zaginionej osoby zarówno na powierzchni wody, jak i przez nurków. Nasze łodzie wyposażone są w echosondy oraz sonar, które kontrolują to co jest pod wodą. Urządzenia te wyznaczają miejsce, w którym może znajdować się poszukiwana osoba – wyjaśnia bryg. Tomasz Wojtakowski, dowódca JRG KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim.
Apeluje się do wszystkich osób, które mogły widzieć Kacpra wczorajszego wieczoru lub mają jakiekolwiek informacje na jego temat, o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji.






Polecamy