W nocy z środy na czwartek (04/05.06), na ulicy Kazimierza Wielkiego w Piotrkowie, pijany kierowca uszkodził cztery pojazdy zaparkowane przy krawędzi jezdni. Najbardziej ucierpiało BMW. Nieoficjalnie wiemy, że kierowca wydmuchał w policyjny alkotest 1 promil.
Starszy mężczyzna około 22:00 wracał do domu. Na zakręcie pomiędzy Mieszka I a Kazimierza Wielkiego, uderzył w BMW, które siłą rozpędu uderzyło w zaparkowanego za nim Hyundaia. Kierujący pojechał dalej, a następnie zahaczył Opla, który uszkodził kolejny stojący za nim pojazd. Następnie kierowca prawdopodobnie wycofał i ruszył w uliczkę przed swoim blokiem. – Widziałem tą sytuację z okna klatki schodowej. Zdążyłem tylko wybiec z sąsiadem, otworzyć drzwi i zabrać kierowcy kluczyki od samochodu. Wtedy też zadzwoniliśmy po policję – mówi świadek zdarzenia.
W sumie oprócz swojego pojazdu, kierowca uszkodził 4 inne pojazdy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu będzie odpowiadał za swój czyn.


























reklama
Polecamy