W miejscowości Jamno w powiecie łowickim, rozbiła się awionetka z której rozrzucana były szczepionki dla lisów. Statek powietrzny startował dziś z lotniska Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. W samolocie znajdowały się dwie osoby, na szczęście żadna z nich nie ucierpiała.
![](https://www.piotrkowski24.pl/wp-content/uploads/2023/09/384242295_335541668992820_7209409775039052667_n-150x150.jpg)
![](https://www.piotrkowski24.pl/wp-content/uploads/2023/09/383075563_335541568992830_4757959026009198816_n-150x150.jpg)
![](https://www.piotrkowski24.pl/wp-content/uploads/2023/09/383010566_335541658992821_8994619652177582787_n-150x150.jpg)
![](https://www.piotrkowski24.pl/wp-content/uploads/2023/09/381454725_335541578992829_7916263525615735000_n-150x150.jpg)
![](https://www.piotrkowski24.pl/wp-content/uploads/2023/09/383001588_335541685659485_9200948783829790222_n-150x150.jpg)
Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy z miejscowości Pilaszków. – Do dyżurnego powiatowego stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie o awaryjnym lądowaniu awionetki na polu pomiędzy Jamnem, a Wygodą. Po przybyciu na miejsce zastano samolot leżący na skrzydłach do góry kołami. Dwie osoby podróżujące samolotem zostały zabrane przez zespół ratownictwa medycznego na obserwację – relacjonują w mediach społecznościowych druhowie z OSP Pilaszków.
– Za wstępnych ustaleń wynika, iż w wyniku awarii silnika 33-letni pilot lądował awaryjnie. Podczas lądowania samolot zatrzymał się na dachu. W wyniku tego zdarzenia 33-letni pilot oraz 21-letni pasażer odnieśli obrażenia ciała, które nie zagrażają ich życiu. Mężczyźni samodzielnie opuścili samolot, po czym zostali przewiezieni do szpitala – mówił na antenie Radia Łódź aspirant Tomasz Piechowski z Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.
Dochodzenie w tej sprawie przeprowadzać będzie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Polecamy