Piotrków TrybunalskiWażne wiadomościWydarzenia

Sebastian M. opuścił areszt w Dubaju

Sebastian M. opuścił areszt w Dubaju. Nie oznacza to jednak, że jest on wolnym człowiekiem. Mężczyzna ma zakaz opuszczania Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Prokuratura Generalna poinformowała, że Sebastian M. podejrzany o spowodowanie wypadku w którym śmierć poniosły trzy osoby, opuścił areszt w Dubaju.

Tak prawdą jest, że organy wymiaru sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich uchyliły stosowany wobec pana Sebastiana M. areszt ekstradycyjny. Do sprawy ekstradycji nie oznacza to w sumie nic. To jest tylko jakby polepszenie sytuacji osobistej pana Sebastiana M. Ta decyzja absolutnie nie oznacza, że procedura się kończy, a tym samym nie można domniemywać wyniku decyzji wyniku tego postępowania, czyli jaka decyzja zostanie podjęta przez władze Emiratów. 

Sąd w ZEA zatrzymał jeden z paszportów, a także zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.  

Sąd zastosował środek wolnościowy, zapobiegawczy, czyli kaucję. Nie znam wysokości tej kaucji, przy czym dla polskiej prokuratury bardziej istotny są jest kolejny środek, który został zastosowany, a mianowicie zakaz opuszczania przez pana Sebastiana M. terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich i aby zagwarantować wykonanie tego orzeczenia, zatrzymał mu paszport. 

Co istotne, Sebastian M. na podwójne obywatelstwo. Oprócz polskiego paszportu posiada on także obywatelstwo niemieckie.   

Zatrzymany został paszport niemiecki pana M., ale to jest niezależna decyzja Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oni po prostu traktują pana Sebastiana M. bardziej jak obywatela niemieckiego, ale chcę też wyjaśnić, że nie budzi to naszego niepokoju, ponieważ pan Sebastian M. jest poszukiwany przez władze Polski i pozostaje cały czas w bazie danych Interpolu jako osoba poszukiwana, więc na terytorium wszystkich państw, które należą do Interpolu bądź z Interpolem współpracują, a ta informacja jest dostępna i w momencie próby przekroczenia granicy, chociażby wyjazdu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do innego państwa, natychmiast będzie ponownie zatrzymany. Cały czas obowiązuje “czerwony list gończy” w bazie Interpolu, dlatego też w momencie wdrożenia procedury ekstradycyjnej, nie wycofuje się go. 

Proces ekstradycji Sebastiana M. mówiąc kolokwialnie, nie posuwa się do przodu. Władze ZEA do tej pory nie podjęły w tej sprawie żadnych znaczących kroków. Rzeczniczka Prokuratury Generalnej nie chciała tego komentować.  

Ja nie potrafię tego skomentować Panie redaktorze i też nie chciałabym tego robić. Nie mamy żadnego wpływu na przebieg tego postępowania. Mamy podpisaną umowę i tylko w oparciu o jej postanowienia możemy domagać się podjęcia decyzji, nie przesądzając oczywiście, jaka będzie treść tej decyzji. Wiem, że podejmowane są przez prokuraturę polską – która bardzo poważnie traktuje tę sprawę – liczne działania komunikacyjne. Zaangażowana została również ambasada Polska w Abu-Dhabi. Kontakt powiedziałabym, nie jest prosty i nie jest drożny, ale ostatnio strona polska zwróciła się z prośbą, aby przeprowadzić wideokonferencję polskich prokuratorów z sędzią prowadzącym to postępowanie i żeby w tej formule uzyskać więcej informacji na temat etapu na jakim jest to sprawa, oraz to, co nas najbardziej interesuje, a także opinię publiczną, kiedy to postępowanie się zakończy. Z także propozycję telekonferencji wystąpiliśmy przedwczoraj, czyli od razu, kiedy uzyskaliśmy informację o tym, że pan Sebastian M. został zwolniony z aresztu ekstradycyjnego, bo ta informacja dotarła do nas drogą dyplomatyczną, właśnie w dniu 31 stycznia. 

4 4 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!