Piotrków TrybunalskiWażne wiadomościWydarzenia

Są zaniepokojeni finansami Piotrkowa, dlatego składają petycję do prezydenta miasta

Inicjatywa Piotrkowska ‘22 złożyła w czwartek (13.04) petycję do prezydenta miasta Krzysztofa Chojniaka w sprawie finansów Piotrkowa. Przedstawiciele IP’22 wnoszą o wprowadzenie programu naprawczego budżet miasta. Ich zdaniem stan piotrkowskich finansów jest niebezpiecznie zły. Magistrat tradycyjnie zaprzecza.

Przedstawiciele Inicjatywy Piotrkowskiej spotkali się w czwartek z dziennikarzami. Mówili między innymi:

– Prezydent miasta zazwyczaj porównuje zadłużenie Piotrkowa do innych miast. My nie będziemy porównywać Piotrkowa do innych samorządów, będziemy mówić o faktach. Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją w której widzimy coraz większe zadłużenie miasta. Naszym zdaniem, idzie to w bardzo złym kierunku. Podkreślamy to dlatego, że co najmniej 7 miejskich instytucji ma zajętą hipotekę. To tak ważne miejsca na mapie Piotrkowa, jak szkoły czy ośrodki sportowe. Magistrat cały czas mówi jednak o kolejnych kredytach czy pożyczkach – mówił Jacek Sokalski jeden z działaczy Inicjatywy Piotrkowskiej 22.

IP ’22 chce wprowadzenia programu naprawczego miejski budżet.

– Składamy petycję do prezydenta miasta Krzysztof Chojniaka w sprawie wdrożenia programu naprawczego finansów publicznych miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Niepokojący naszym zdaniem jest fakt, że na koniec zeszłego roku zadłużenie w Piotrkowie było na poziomie 105 milionów złotych. Jednak planowane zadłużenie w 2023 może wynieść ponad 180 milionów złotych, w związku z planowanym zaciągnięciem kolejnego zobowiązania. Przypomnę, że mówiła o tym pani skarbnik na jednej z ostatnich sesji Rady Miasta. Niestety do tych zadłużeń nie doliczono kwot na jakie zaciągnięte są zobowiązania przez jednostki podległe miastu. Na ten moment ustaliliśmy, że zadłużenie samej Elektrociepłowni Piotrków jest na poziomie 50 milionów złotych i podejrzewamy, że to nie koniec – wylicza Ewa Cłapa z IP’22.

Konferencja-Inicjatywy-Piotrkowskiej-3

Zdjęcie 1 z 6

Zdaniem działaczy Inicjatywy, zadłużenie miasta może wynieść nawet połowę jego budżetu.

– Naszym zdaniem, sumując całość zadłużenia miasta oraz jednostek podległych urzędowi, zadłużenie może wynosić łącznie 236 milionów, czyli nawet 50% budżetu miasta. Będziemy dopytywać w kolejnych miejskich instytucjach, czy w ich budżetach nie kryją się jeszcze inne kwoty zadłużenia – mówiła dalej.

Tym informacjom zaprzecza Jarosław Bąkowicz, rzecznik prasowy prezydenta, nazywając je – „kłamliwymi”.

– Zadłużenie na koniec 2022 roku wynosiło 105 milionów zł przy dochodach 583 miliony zł, czyli zadłużenie stanowiło 18,03% dochodów (przy dawnym limicie 60%). Wskaźnik obciążenia dochodów obsługą długu wynosi 4,29 % (przy dopuszczalnym limicie dla naszego miasta 13,50%). Są to dane publikowane również przez Regionalną Izbę Obrachunkową, czyli instytucję stojącą na straży finansów samorządów. Co więcej, w ramach budżetu miasta w dwóch ostatnich latach nie zaciągnięto nawet złotówki kredytu, dzięki czemu nasz dług zmalał o: 28,5 mln zł! – czytamy w oświadczeniu magistratu.

Zapytany przez dziennikarzy o sprawę zajętych hipotek szkół i obiektów OSiR, Jarosław Bąkowicz powiedział, że nie ma na ten temat szerszej wiedzy.

4.6 5 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!