Stowarzyszenie Inicjatywa Piotrkowska 22, złożyła w magistracie petycję do prezydenta miasta „o pilne podjęcie działań i wykorzystanie posiadanych przez prezydenta narzędzi nadzorczych nad miejską spółką (Elektrociepłownia Piotrków Trybunalski) zmierzających do przeliczenia i obniżenia planowanej stawki za dostarczanie ciepła i ciepłej wody użytkowej”. Zdaniem członków IP22, podwyżka cen o blisko 100% od 1 stycznia, „stanowi poważne zagrożenie dla budżetów piotrkowskich rodzin”.
W poniedziałek do piotrkowskiego magistratu trafiła petycja IP22 w sprawie ponownej analizy cen ogrzewania w mieście.
– Uzasadnieniem konieczności ponownego przeliczenia cen za dostawę ciepła są m.in. znacznie niższe podwyżki opłat w innych samorządach naszego regionu. Stowarzyszenie Inicjatywa Piotrkowska 22 zadaje publicznie pytanie prezydentowi miasta: Dlaczego różnica cen jest taka duża porównując Piotrków Trybunalski do innych miast funkcjonujących w tym samym województwie, z czego to wynika? – dopytywał podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Jacek Sokalski, jeden z liderów stowarzyszenia. – Z informacji uzyskanych telefonicznie udało się ustalić, że podwyżki cen w (przybliżeniu) w innych samorządach naszego regionu wynosiły odpowiednio: w Sieradzu o 30%, Opocznie o 30%, Bełchatowie 30%, Łodzi 30%, Radomsku 44%, Wieluniu 54%, Kutnie 18,7% a Piotrkowie Trybunalskim blisko 100% – mówił Sokalski.
O komentarz poprosiliśmy Marka Krawczyńskiego, prezesa piotrkowskiej elektrociepłowni. Petycją o ponowne przeliczenie kosztów opłat za ciepło jest zaskoczony, bo jak twierdzi, wniosek jest dobrze policzony, a zawiera się na niego kilka segregatorów dokumentów popartych wnikliwą analizą.
Nie ma możliwości jakiekolwiek kombinacji. Jest to dokładnie I precyzyjnie określone. Podwyżki wynikają z wyższych kosztów i nic więcej. Jedną ze składowych jest amortyzacja majątku, czyli także nowej elektrociepłowni. Ale stanowi ona nieco ponad 2% kosztów. Prawie 75% kosztów to opłata za gaz i opał, a prawie 11%, to opłaty za uprawnienia dotyczące emisji CO2 – informuje Marek Krawczyński. – URE tak to dokładnie sprawdza, że jak słyszę że ktoś chce przeliczyć taryfę, to znaczy, że w ogóle nie wie jak to wszystko działa. Już teraz zapowiadam, że nie będziemy składać wniosku do Urzędu Regulacji Energetyki o przeliczenie cen – powiedział prezes Elektrociepłowni Piotrków.
Polecamy