Od kilku godzin trwa akcja gaszenia pożaru składowiska odpadów niebezpiecznych w Płoszowie pod Radomskiem. Na miejscu zdarzenia pracuje już 26 zastępów straży pożarnej z całego regionu, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim. Łącznie w akcji gaśniczej uczestniczy blisko 40 strażaków. Strażacy radzą, by mieszkańcy okolicznych miejscowości nie otwierali okien.
Pożar wybuchł na składowisku odpadów niebezpiecznych, co znacznie utrudnia akcję gaśniczą. Strażacy podejmują wszelkie możliwe środki ostrożności, aby ograniczyć skutki pożaru. Na terenie składowiska znajdują się różne rodzaje odpadów, w tym m.in. mauzery. – Na miejscu jest sporo specjalistycznego sprzętu. To między innymi zastęp chemiczny z PSP z Piotrkowa i KWP z Łodzi, dodatkowa cysterna, samochód z dodatkowymi aparatami dróg oddechowych, kontener z środkiem pianotwórczym także z zasobów komendanta wojewódzkiego – wymienia starszy kapitan Marek Jeziorski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Radomsku. – Udało nam się ograniczyć pożar do około 200 m2 tego składowiska. Niemniej jednak znajdowały się tam materiały niebezpieczne i cały czas tam trwa dogaszanie tego fragmentu hałdy. Ogień na szczęście się nie rozprzestrzenił na cały obszar składowiska. Aktualnienie ma tam dużego zadymienia, natomiast wydane zostało zalecenie, żeby okoliczni mieszkańcy nie otwierali okien, pomimo, że grupa chemiczna podwyższonych stężeń substancji niebezpiecznych w powietrzu nie stwierdziła – dodaje rzecznik prasowy radomszczańskich strażaków.
Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. Trwają czynności wyjaśniające, które mają na celu ustalenie okoliczności zdarzenia.
















Polecamy