Dyżurny piotrkowskiej policji odebrał zgłoszenie o kierowcy bmw, który autostradą A1 poruszał się pod prąd. 40-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej stworzył realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. W pewnym momencie porzucił pojazd i ruszył pieszo autostradą. 40-latek został zatrzymany, trafił do policyjnej celi.
27 maja 2025 roku po godzinie 11:30 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał niepokojące zgłoszenie – kierowca pojazdu marki BMW miał poruszać się autostradą A1 w przeciwnym kierunku do wyznaczonego ruchu. Zgłoszenie dotyczyło pasa w kierunku Gdańska, jednak pojazd jechał w stronę Katowic.
– Na miejsce natychmiast skierowano motocyklowy patrol piotrkowskiej drogówki. Wkrótce po pierwszym zawiadomieniu, funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie. Tym razem informacja dotyczyła porzuconego pojazdu – BMW stało częściowo na lewym pasie ruchu w kierunku Gdańska, a częściowo na pasie zieleni. Policjanci szybko odnaleźli wskazany samochód. Drzwi pojazdu były otwarte, a w stacyjce znajdowały się kluczyki. W pobliżu, po pasie zieleni w kierunku Gdańska, poruszał się pieszo mężczyzna, jak się okazało, kierowca pojazdu. Mężczyzna był pobudzony, zachowywał się irracjonalnie i mówił nielogicznie, twierdząc, że „idzie do Gdańska” – relacjonuje asp. szt. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.




Z uwagi na stan mężczyzny, stwarzanie zagrożenia oraz podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających, funkcjonariusze podjęli decyzję o zatrzymaniu 40-latka.
– Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, jednak została pobrana od niego krew do dalszych badań. Po wykonaniu niezbędnych czynności mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że 40-latek poruszał się autostradą A1 pod prąd przez 26 kilometrów. Po tym czasie zawrócił, zajeżdżając drogę innym kierowcom, a następnie opuścił pojazd. Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej wkrótce odpowie za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie. Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym może grozić mu do 3 lat pozbawienia wolności – dodała rzeczniczka policji.
Policjanci przestrzegają, że niewiele potrzeba, by narazić życie swoje i innych na ogromne niebezpieczeństwo. Każda niepokojąca zmiana stanu psychicznego, zmęczenie, stres, a tym bardziej środki odurzające, mogą wpłynąć na zdolność prowadzenia pojazdu. Wsiadając za kierownicę, odpowiadamy nie tylko za siebie, ale i za bezpieczeństwo wszystkich użytkowników drogi. Jeśli zauważysz niebezpieczne zachowanie na drodze – reaguj i zgłaszaj je służbom. Twoja reakcja może uratować czyjeś życie.
– Osoby, które poruszały się w tym czasie autostradą A1 w kierunku Gdańska i były świadkami zdarzenia proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji, bądź kontaktując się z Komendą Miejską Policji w Piotrkowie Trybunalskim pod numerem 47 846 14 62 lub 47 846 12 06 – dodała asp. szt. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.
Polecamy