Ostatnie, nietypowe wydarzenia w gminie Rozprza znalazły swój uroczy i trwały finał. Oficjalną maskotką strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rozprzy został kangurek o imieniu Henio. Ta maskotka, zrobiona na szydełku, jest symbolicznym upamiętnieniem głośnej akcji poszukiwawczej, która w ostatnich dniach przyciągnęła uwagę mieszkańców regionu, a nawet ogólnopolskich mediów.
Przypomnijmy, że kangur-uciekinier był poszukiwany przez kilka dni. Działania strażaków rozpoczęły się w piątek, kiedy to pilot drona z kamerą termowizyjną namierzył zwierzę. Mimo zaangażowania wielu osób, kangurowi udało się uciec. W sobotę akcja została wstrzymana, ale w niedzielę strażacy wznowili poszukiwania z pełną mobilizacją.
Dopiero w godzinach wieczornych, podczas kolejnego nalotu, pilot bezzałogowego statku powietrznego ponownie zlokalizował przemieszczające się zwierzę. Dzięki szybkiej współpracy z weterynarzem, kangura udało się zabezpieczyć, a po godzinie 23:00, po uśpieniu, wrócił on bezpiecznie do swojego właściciela.
Henio – symbol szczęśliwego finału
Historia kangura z Rozprzy, który przez kilka dni trzymał w napięciu lokalną społeczność i media w całym kraju, miała szczęśliwe zakończenie. Maskotka, kangurek Henio, jest nie tylko sympatycznym dodatkiem do strażackiej jednostki, ale także pamiątką po niezwykłej akcji, która pokazała zaangażowanie strażaków z OSP Rozprza.
To nie jedyny prezent dla jednostki. Najbardziej sennym jest nowy quad. Strażacy pochwalili się nowym pojazdem – i Heniem – w mediach społecznościowych.










Polecamy