GminySulejówWażne wiadomościWydarzenia

Co dalej z S12? Debata w Radiu Łódź

Droga S12 – miała być gotowa już dawno temu, tymczasem przejazd z Piotrkowa do Sulejowa krajową „12′ może zająć nawet ponad godzinę. Jeśli wydarzy się wypadek i droga będzie zablokowana, ten czas może wydłużyć się nawet dwukrotnie. Czy i kiedy mieszkańcy odetchną, a droga zostanie wreszcie wybudowana? Odpowiedzi na te pytania szukali w sobotę podczas specjalnej debaty dziennikarze Polskiego Radia Łódź.

W debacie wzięli udział mieszkańcy gminy Sulejów, samorządowcy oraz parlamentarzyści okręgu 10. W budowę drogi w ostatnich latach zaangażowała się grupa mieszkańców pod nazwą „S12 Natychmiast”. Podczas spotkania z dziennikarzami, udział wzięli jej przedstawiciele – Jacek Zajączkowski i Sebastian Domaradzki, którzy opowiedzieli o organizowanych protestach, akcjach zbierania podpisów oraz happeningach które odbywały się przy DK12.

– Na drodze krajowej 12/74 nie jest bezpiecznie. Od dawna nic się nie zmieniło na lepsze. Sprawa cały czas jest odwlekana, z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. Teraz się dowiedzieliśmy, że nastąpiło następne odwołanie. Już nawet nie wiemy które z kolei. Chciałem tylko uzmysłowić, że od naszego ostatniego happeningu, zginęło kolejne 10 osób. W tej chwili mamy tutaj taka liczbę osób zabitych przez ostatnie lata, która równa jest liczbie osób które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Co mamy robić? Kolejne miesięcznice tak jak rządzący robią? My tutaj giniemy przy tej drodze! To jest 12 kilometrów śmierci drogi DK 12. – mówił Jacek Zajączkowski.

– Ilości zdarzeń nawet nie trzeba szukać w statystykach, bo to jest obecnie codzienność. Przykładowo wczoraj dwie kolizje, przedwczoraj kolejna. To były małe zdarzenia, ale dużych wypadków w 2021 roku mieliśmy tutaj chyba około 30. Już nawet nie liczymy tego tak dokładnie. – dodał Sebastian Domaradzki.

Starosta Piotr Wojtysiak zapewnia, że inicjatywa budowy drogi S12 zawsze wspierana jest przez Powiat Piotrkowski.

– Myślę, że to już nie jest kwestia kilku lat, tylko 10-lecia. Bowiem już od ponad 10 lat mieszkańcy oczekują na zapowiadaną realizację tej inwestycji. Nie można mówić, że samorządy były przeciwne budowie. Być może część samorządowców, którzy starali się o elekcje we władzach Sulejowa, wyrażała swój sprzeciw co do przebiegu tej trasy. Natomiast samorząd powiatu od początku apeluje, by budowa się rozpoczęła. Jesteśmy nie tylko zniecierpliwieni, ale rozczarowani tym, że do tej pory nie mamy drogi S12. Liczę na to, że ten ruch społeczny który powstał, zmotywuje jeszcze bardziej do tego, aby ta wola polityczna znalazła się u wszystkich. Przede wszystkim jesteśmy rozgoryczeni, że znów wracamy do samego początku, czyli do uwarunkowań środowiskowych. – mówił starosta w rozmowie z dziennikarzami. – Dodatkowo jako samorząd powiatu i samorządy lokalne widzimy rozjeżdżane drogi powiatowe i lokalne. Kierowcy co zrozumiałe, szukają alternatywnych rozwiązań. Staramy się na bieżąco zrealizować inwestycje drogowe, ale widzimy, że wpuszczenie ruchu ciężarowego na drogi lokalne powoduje nie tylko ich degradację, ale przede wszystkim uciążliwości dla mieszkańców. Jeszcze raz apelujemy, ale ten apel jest już takim krzykiem rozpaczy, o to by droga S12 jak najszybciej powstała. – mówił Piotr Wojtysiak na antenie Radia Łódź.

W debacie brała udział także posłanka Anita Sowińska z Lewicy.

– Przyczyną dla której ta droga nie powstaje, jest brak woli politycznej partii rządzącej. Oczywiście możemy się spodziewać tak jak przy każdej budowie, że są ludzie, którym może się nie podobać to, że droga może przebiegać blisko ich domów. Ci ludzie i ich interesy – być może są to ludzie wpływowi – są przyczyną tego, że odwoływano się od decyzji środowiskowych. Ta droga jest nam potrzebna, jest potrzebna przede wszystkim mieszkańcom gminy Sulejów. Wiele mówiliśmy o bezpieczeństwie, o tym że ludzie gliną w wypadkach, że zostają ranni, ale pamiętajmy również to, że obniża się ich jakość życia. W wielu domach pękają ściany i sufity. O tym wszystkim trzeba pomyśleć i w końcu podjąć właściwą decyzję. – mówiła parlamentarzystka na antenie łódzkiej rozgłośni.

O tym, dlaczego droga nie została jeszcze wybudowana, mówił na antenie Polskiego Radia Łódź, poseł Platformy Obywatelskiej Cezary Grabarczyk:

– Budowa drogi, to jest zawsze kwestia priorytetów. W czasie kiedy my sprawowaliśmy władzę, ruszał program budowy autostrad i dróg ekspresowych. Byliśmy pod presją wielkiego wydarzenia sportowego – EURO 2012, dlatego podstawowe znaczenie miało wybudowanie autostrad i wybranych dróg ekspresowych. No ale przypomnijmy, to już było 10 lat temu. W 2012 roku odbyły się Mistrzostwa Europy, potem rozpoczęła się praca nad przygotowaniem dokumentacji dla innych dróg. Droga ekspresowa S12, ale także wiążąca się z nią droga ekspresowa S74, która prowadzi z Kielc do Tomaszowa Mazowieckiego, a dalej w projektach do węzła przy autostradzie A1 Łódź Południe, była w przygotowaniu. Ja podzielam pogląd pani posłanki Sowińskiej, że to jest kwestia woli politycznej. Dziś Prawo i Sprawiedliwość wykazuje tę wolę budując przekop Mierzei Wiślanej, tam gdzie warunki dotyczące ochrony środowiska były dużo trudniejsze niż tutaj. Tak jest prowadzona sprawa budowy S12, by ta droga nie powstała – mówił były Minister Infrastruktury.

Dziennikarze na temat budowy trasy S12 rozmawiali także z posłem Prawa i Sprawiedliwości Grzegorzem Lorkiem.

– Droga S12 jest niezmiernie istotna dla podniesienia bezpieczeństwa, ale także dla rozwoju regionu piotrkowskiego. Tak jak tu wspomniano, wiele jest powodów merytorycznych które utrudniają budowę S12. Dodam, że gdy dojdzie do jakiegokolwiek wypadku czy kolizji na DK12, dotyczy to także mnie, bowiem mieszkam bezpośrednio przy objeździe tej drogi. Czyli, jeżeli jest wypadek na „dwunastce”, to pod moim domem biegnie cały ruch tranzytowy, a jest to droga lokalna, co powoduje następny problem, bo okoliczne drogi wokół Piotrkowa są po prostu rozjeżdżane. – mówił parlamentarzysta w debacie. – Trzeba powiedzieć uczciwie, że mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego także składali w określonym czasie odwołanie, ale i mieszkańcy Sulejowa oraz przedstawiciele tamtejszego samorządu terytorialnego, również byli przeciwni budowie w określonych wariantach. No i tu jest taka stara zasada, droga powinna być wybudowana, ale w żadnym wypadku nie obok naszego domu, a jak najdalej od niego – powiedział w rozmowie z dziennikarzem radia.

W debacie wystąpił także burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski, który powiedział:

Oczywiście zostaliśmy oszukani. Zostaliśmy oszukani w 2008 roku kiedy dla dobra Łodzi, a kosztem Bełchatowa, S8 przeniesiono pod Pabianice, co czyni mało realną budowę S12 na odcinku Rokszyce – Sulejów. Zamiast nam to powiedzieć w 2008 roku i wybudować obwodnicę Sulejowa, na odcinku od FMG Pioma do Jaksonka – a powiedzmy, że jej koszt jest znacznie mniejszy – dziś nie mielibyśmy tutaj tirów. Tych tirów nie byłoby już od 10 lat. – mówił Ostrowski.

3 2 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
sergiusz
sergiusz
9 kwietnia, 2022 21:59

ciekawa debata; słuchałem

Polecamy

Back to top button
1
0
Would love your thoughts, please comment.x

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!