Na autostradzie A1 miniona noc okazała się niebezpieczna dla pracowników służb technicznych. Po zdarzeniu, które miało miejsce krótko po godzinie 3:00, pracownicy przystąpili do zabezpieczania i sprzątania terenu. Niestety, podczas wykonywania obowiązków, doszło do kolejnej, tym razem bardzo niebezpiecznej kolizji.
Około godziny 3:05 w nocy miało miejsce zdarzenie drogowe, które wymagało interwencji służby drogowej. Pracownicy niezwłocznie podjęli działania mające na celu usunięcie skutków kolizji i przywrócenie pełnej przejezdności pasa.
Niespełna dwie godziny później, na 342 km autostrady A1 w okolicach miejscowości Brzoza, Papieże, około godziny 4:45, doszło do kolejnego incydentu. Samochód osobowy z impetem uderzył w stojący pojazd służby drogowej, a następnie, nie zatrzymując się oddalił się z miejsca zdarzenia.
Na szczęście, jak potwierdzają służby, żaden z pracowników nie odniósł obrażeń. Można mówić o cudzie, biorąc pod uwagę okoliczności. Niestety, samochód techniczny został uszkodzony. Drzwi zostały wyrwane oraz uszkodzony cały bok pojazdu.
Obecnie trwają poszukiwania kierowcy samochodu osobowego, który doprowadził do kolizji i uciekł z miejsca wypadku. Służby apelują do wszystkich kierowców, którzy w godzinach między 4:30 a 5:00 rano przejeżdżali odcinkiem autostrady w okolicy 342 km i mogli być świadkami zdarzenia.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji.















Polecamy