Wydarzenia

Sztafeta rowerowa dojechała na Monte Cassino

Po ośmiu dniach jazdy, dojechali rowerami na Monte Cassino. Za nimi niemal 2 000 kilometrów. Chwilami było ciężko. Tylko na chwilę zatrzymał ich jeden z największych wyścigów kolarskich świata – Giro d’Italia. Rowerowy team tworzą: Jacek Stępnicki, Wojciech Muzal, Piotr Wojtas, Cezary Gierzyński, Zdzisław Prochoń i Jacek Symonowicz.

Tuż przed dojazdem do celu, Jacek Stępnicki pisał:

(…) Poranek w Citta di Castello, przed nami kolejne góry. Zapowiedzi pogodowe nie są optymistyczne. Pocieszamy się, że jedziemy przez góry, a w górach pogoda zmienna – jak pada w jednym miejscu, to za górą świeci słońce… – chcielibyśmy, aby tak było, a tak nie było.

Plan był taki, by jak najszybciej przemieścić kolejną zmianę, czyli dwóch Jacków – mnie i „Simona”, na kolejny etap sto km dalej. Nasze plany zakłócił jednak wyścig Giro d’Italia. Chcieliśmy jak najszybciej przemieścić się, by wystartować drugą zmianę po 100 km, więc wozem technicznym wybraliśmy drogę autostradą. Jechaliśmy sprawnie przez kilkadziesiąt kilometrów, gdy nagle okazało się, że wszystkie zjazdy są zamknięte przez policję. Po chwili zamknięty został ruch na autostradzie (…).

 

Rowerzyści zgodnie z zapowiedzią uczestniczyli w obchodach 74. rocznicy wygranej bitwy na Monte Cassino. Sztafeta to także cel charytatywny. Dzięki temu, że dojechali na czas, jedna z firm wpłaca spory datek na rzecz osób chorych na nowotwory.

0 0 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!