Piotrków TrybunalskiWażne wiadomościWydarzenia

„Podejrzany zachowywał się tak, jakby »wjechał w kosz na śmieci«.” Dziennikarze dotarli do aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.

Dziennikarze dziennika „Rzeczpospolita”, dotarli do aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M., jaki trafił kilka dni temu do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. Jak informuje gazeta, Sebastian M. nie zadzwonił po policję, nie próbował pomóc ofiarom, a jedyny telefon jaki wykonał, był do ojca. Po wypadku na A1 zachowywał się, jakby wjechał „w kosz na śmieci” – twierdzą śledczy w akcie oskarżenia, do który przeanalizowani dziennikarze „Rzeczpospolitej”.

Do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim wpłynął akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M., podejrzanemu o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym we wrześniu 2023 roku zginęła trzyosobowa rodzina, o czym pisaliśmy TUTAJ. Dzięki dostępowi do akt sprawy, „Rzeczpospolita” ujawnia bulwersujące szczegóły śledztwa, które całkowicie obalają wersję sprawcy i malują wstrząsający obraz jego postawy po tragedii.

Ustalenia śledczych: Rażąca prędkość, utrata panowania i obalona linia obrony

Jak piszą dziennikarze „Rz”, biegli od rekonstrukcji wypadków jednoznacznie ustalili: Kia, którą podróżowała rodzina z Myszkowa, nie zajechała drogi Sebastianowi M., jak ten twierdził. Wyłącznym powodem śmiertelnego w skutkach zderzenia była utrata przez Sebastiana M. panowania nad pojazdem BMW.

„BMW kierowane przez Sebastiana M. pędzącego lewym pasem z prędkością między 315 km/h a 329 km/h zniosła siła odśrodkowa na pas środkowy, którym podróżowała rodzina z Myszkowa” – przytaczają akt oskarżenia dziennikarze „Rzeczpospolitej”. Co więcej, tuż przed uderzeniem M. zaciągnął hamulec ręczny, co dodatkowo świadczy o utracie kontroli. Śledczy, dzięki elektronicznym śladom z obu pojazdów, odtworzyli nie tylko ostatnie sekundy przed wypadkiem, ale również półgodzinny rajd Sebastiana M. po autostradzie A1, odbywający się cały czas lewym pasem z nadmierną prędkością.

Dane z „czarnych skrzynek” BMW dowodzą, że na cztery sekundy przed zderzeniem M. naciskał pedał gazu w maksymalnym zakresie, utrzymując prostoliniowy tor ruchu. Dopiero na sekundę przed wypadkiem włączyły się systemy korygujące tor jazdy, a M. zacieśniał skręt kierownicą w lewo aż do 86 stopni w chwili zderzenia. Elektroniczne ślady z Kii potwierdzają natomiast, że Patryk B., kierowca rodzinnego samochodu, „utrzymywał stałą prędkość na poziomie 133–135 km/h, nie hamował, a kąt skrętu utrzymywał przez cały czas rejestracji jak do jazdy na wprost – ustalili dziennikarze „Rzeczpospolitej”.

Bezczynność i matactwo po tragedii?

Akt oskarżenia rzuca przerażające światło na zachowanie Sebastiana M. tuż po wypadku. „Los pokrzywdzonych podróżujących samochodem Kia był podejrzanemu obojętny. Mimo że widział płonący samochód, nie ruszył się z miejsca, w którym na autostradzie zatrzymał się jego pojazd. W żaden sposób nie starał się pomóc ludziom usiłującym wydostać pasażerów samochodu (…)” – mówi prokurator Aleksander Duda z Prokuratury Okręgowej w Katowicach, w wypowiedzi dla dziennika.

Co więcej, „Po wyjściu z wraku (…) podejrzany ubrał się w kamizelkę odblaskową, przeszedł za bariery energochłonne i oczekiwał na dalszy bieg zdarzeń, koncentrując się głównie na wykonywaniu połączeń telefonicznych do swojego ojca”. Świadek G. B. odnotował, że Sebastian M. zachowywał się tak, jakby „wjechał w kosz na śmieci”, a jego zdziwienie wzbudziło oburzenie podejrzanego na zatrzymanie prawa jazdy.

Kolejnym bulwersującym faktem jest to, że już nad ranem 17 września 2023 r., zaledwie kilka godzin po tragedii, Sebastian M. „przywrócił zdalnie swój telefon komórkowy do ustawień fabrycznych, uniemożliwiając zabezpieczenie zapisanych w nim danych”.

Pełen artykuł dostępny jest na stronach internetowych „Rzeczpospolitej”.

5 1 głos
Oceń temat artykułu
reklama
reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Piotrkowianin
Piotrkowianin
24 lipca, 2025 18:25

Czyli można mu jeszcze postawić zarzut nieudzielenia pomocy ofiarom.

Polecamy

Back to top button

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!
1
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x