Wierzą w nie wszyscy, nawet najwięksi sceptycy. Ostatnimi czasy stały się niezwykle popularne. Anioły są już nie tylko elementem sztuki sakralnej czy sepulkralnej. Spotykamy je wszędzie, w sklepach, w galeriach, na ekranach kin i na stronach książek. W Piotrkowie niczym w niebieskich przestworzach są ich niezliczone zastępy… Jakie są piotrkowskie anioły?
Wierzą w nie wszyscy, nawet najwięksi sceptycy i ateiści. O ile zdarza się niektórym poddawać w wątpliwość istnienie samego Boga, o tyle rzadko kto neguje istnienie owych niezwykłych skrzydlatych istot, stworzonych ponoć z czystego światła i ducha. Anioły, bo o nich mowa stały się ostatnimi czasy niezwykle popularne. Nie są już tylko elementem sztuki sakralnej czy sepulkralnej. Spotykamy je bez mała wszędzie, w prywatnych mieszkaniach, w sklepach, w galeriach, na dużym i małym ekranie, na kartach książek i na stronach internetowych. Anioły na szczęście, anioły smutku, anioły miłości, białe i kolorowe, drewniane, kamienne, szklane i ceramiczne. Do wyboru do koloru, zależnie od nastroju i zasobności portfela nabywcy. W Piotrkowie niczym w niebieskich przestworzach są ich niezliczone zastępy. Jakie więc są te piotrkowskie anioły i gdzie szukać tych najpiękniejszych?


Skrzydlaci posłańcy
Bez wątpienia najbardziej zachwycających urodą przedstawicieli anielskiej profesji możemy spotkać w Piotrkowie na ternie Starego Cmentarza przy ulicy Cmentarnej. Wyrzeźbione w kamieniu, zatopione w smutku i ciszy trwają od ponad wieku na straży spokoju tych, którzy już odeszli. Nie trzeba wcale daleko szukać, by je odnaleźć. Zaraz przy wejściu na cmentarz przy głównej alei, po prawej stronie, na grobie Zofii Michaleckiej stoi sporych rozmiarów uskrzydlona postać. Wedle źródeł historycznych rzeźba ta powstała w 1873 roku i nosi wszelkie cechy sztuki realizmu. Udrapowana w fałdy szata nawiązuje do antyku, a układ postaci – jedna dłoń lekko podana do przodu, druga podtrzymuje zapięcie wierzchniego okrycia jest odzwierciedleniem kanonów sztuki klasycznej. Nieco dalej w głębi alei z nagrobka rodziny Saryusz-Wolskich, datowanego na 1881 rok, spogląda na nas kolejny pogrążony w smutku niebiański wysłannik, dłuta mistrza kamieniarskiego N. Nowakowskiego z Warszawy. Stojący na skalnym cokole anioł trzyma w opuszczonej dłoni gałązkę palmy, symbol prawości i uczciwości. Podobnie wygląda rzeźba z grobowca Emilii i Henryka Kossakowskich, umiejscowionego w północnej części starej nekropolii. Ustawiony w luźnej, swobodnej pozie anioł ma przy sobie wszystkie atrybuty smutku i żalu. Wykonany w 1893 roku pomnik zaliczany dziś jest do najcenniejszych i najbardziej reprezentacyjnych zabytków sztuki sepulkralnej w Piotrkowie. Zachwyt odwiedzających Stary Cmentarz wzbudza również przepiękny anioł śmierci z nagrobka rodziny Saryusz-Wolskich. Wykonany na początku ubiegłego stulecia przez J. Zagórskiego z Sosnowca zwraca przede wszystkim uwagę misternie rzeźbionymi skrzydłami. Stojący w tle krzyż, oparta o skałę kosa i klepsydra – symbol przemijającego czasu, nie pozostawiają żadnych wątpliwości, co do roli jaką pełni owa niezwykła istota.
Co ciekawe więcej anielskich figur znajduje się w południowej części cmentarza. Tutaj natrafić można również na rzeźbę anioła, która w odróżnieniu od tych przedstawionych wcześniej wyszła spod dłuta lokalnego, a nie warszawskiego mistrza kamieniarskiego. Mowa tu o postaci wyrzeźbionej przez Władysława Karbowskiego, a zdobiącej nagrobek Elutka Ryłko z 1891 roku. W przepasanej szarfą szacie skrzydlaty posłaniec stoi obok spiętrzonych głazów. Smutny i zatroskany, z opuszczonymi w dół skrzydłami w dłoni trzyma wianuszek z polnych kwiatów.
Co ciekawe także na tzw. Nowym Cmentarzu można spotkać figury aniołów. Są co prawda rzadkością pośród lastrykowych płyt współczesnych nagrobków, niemniej zdobią pomniki dzieci. I w odróżnieniu od aniołów ze Starego Cmentarza te są dziełem anonimowych twórców. Zazwyczaj niewielkie rozmiarami przedstawiają siedzącą, okrytą skrzydłami postać pogrążoną w głębokim żalu.



Mały putto z fresków Ahorna
Kolejne miejsca, których elementarny wystrój stanowią mieszkańcy niebios to piotrkowskie świątynie. We wszystkich przeważają postaci uskrzydlonych dzieci, pełnych radości, tłumnie okalających ołtarze. Wśród nich są jednak takie, które zasługują na szczególną uwagę. To między innymi mały putto z XVII- wiecznych polichromii kościoła oo. Jezuitów. 50 m ścian i sklepienia tego najcenniejszego zabytku sztuki barokowej w mieście pokrywają przepiękne freski pędzla Andrzeja Ahorna. Co zaskakujące to pośród scen z życia między piekłem a niebem, jakie owe malarstwo iluzjonistyczne przedstawia, trudno znaleźć anielskie postacie. Jedynym jest mały pyzaty putto, który w jednym z przyokiennych łuków podaje ubranej w gronostaje kobiecie kielich. Ta kobieta to nikt inny tylko sama Europa.



Anielska sztuka
Gdzie jeszcze można spotkać anioły? Prawie wszędzie. Od sklepów z bibelotami po galerie sztuki, prywatne mieszkania i giełdy staroci. W 2002 roku piotrkowianie za sprawą wystawy w Muzeum poznali wizję aniołów Agnieszki Ilinicz-Kiełkiewicz. Anioły z jej obrazów o twarzach ślicznych dziewcząt zdają się przeczyć teorii jakoby ów skrzydlaty posłaniec występował tylko pod postacią mężczyzny. Zachwycają również delikatnością i niezwykłą słodyczą malującą się na ich obliczach. Od tamtej pory co jakiś czas owe anioły goszczą na kolejnych wystawach, w galeriach, na Piotrkowskim Biennale Sztuki.
Z kolei anioły autorstwa Elżbiety Makagon, prezentowane w piotrkowskiej Mediatece 800-lecia w grudniu 2019 roku – 12 anielic-lalek i 13 aniołów bożonarodzeniowych – oczarowały publiczność oryginalnością, niebanalną urodą i kolorystyką. „Ulica Anielska 12” – taki tytuł nosiła wystawa – była odzwierciedleniem anielskich zainteresowań artystki, która tak mówiła na wernisażu o swoich dziełach: – „Te anioły to mi tak przyświecają od lat. Tak mnie wspomagają. Sporo lat już je wykonuję i one zawsze mi pozwalają przeżyć rok do tyłu, czyli młodziej się poczuć. Skąd anioły? Anioły, tak sądzę, towarzyszą na co dzień każdemu. Poza tym lalka towarzyszy nam odkąd się urodziliśmy, mamy z nią do czynienia od najwcześniejszych lat dziecięcych. A ja tym lalkom doczepiłam tylko skrzydła, żeby były anielskie. (…). Praca nad jedną lalką trwała około dwóch dni. (…) Wszystkie lalki to dziewczęta, anielice. Bo tak jakoś anioł, mimo że ma męską formę jeśli chodzi o nazwę, to mnie się kojarzy z kobietą. Z tą delikatnością i ulotnością dla mnie anioł jest kobietą.”.


Współczesny popyt na anioły
W sklepach zajmujących się sztuką ludowa można napotkać anioły wykonane z drewna, szkła czy ceramiki. Cieszą oczy niezwykłymi kształtami i żywymi kolorami. Ich ceny nie są wygórowane, kształtują się od 10 do 100 i więcej złotych. Niemniej największym zainteresowaniem piotrkowian cieszą się aniołki ceramiczne, o twarzach uśmiechniętych pucułowatych urwisów w zbyt luźnych białych szatach, skrywających niewielkie jeszcze skrzydła. Od poważnego zatopionego w myślach młodzieńca po uśmiechnięte szeroko dziecko ze złotymi kędziorami- oto jakie są piotrkowskie anioły. Ich wizerunki ewoluowały tak jak nasze obyczaje, kultura i upodobania. Niezmienne są tylko atrybuty- para skrzydeł oraz dobroć i mądrość wpisana w ich naturę.
Kilka słów o aniołach
Anioły – kim lub czym są? Zgodnie z powszechnymi wierzeniami to niematerialne istoty, które mają pośredniczyć między Bogiem a ludźmi. Przedstawiane są jako piękne, delikatne postacie ludzkie ze skrzydłami otoczone jasnością. Najczęściej są to piękni mężczyźni z wielkimi białymi skrzydłami, niekiedy też pulchne uskrzydlone dzieci (na wzór amorków). W religii chrześcijańskiej istnieje również postać szczególnego anioła, który na stałe wejdzie także do literatury: jest to anioł stróż, którego z chwilą przyjścia na świat otrzymuje każdy człowiek. To anioł – opiekun i obrońca. We współczesnej kulturze anioł to również symbol czystości, dobroci, niewinności, potęgi, nieśmiertelności oraz doskonałości. Wyróżniamy ich następujące kategorie: cherubiny (strażnicy gwiazd, niebiańscy kronikarze i dawcy wiedzy), trony (anioły sprawiedliwości), panowania (zajmują się regulowaniem obowiązków), cnoty (nie tylko obdarzają ludzi męstwem i wdziękiem, ale przede wszystkim czynią cuda), władzy (walczące z demonami), zwierzchnictwa (chroniące religie), archanioły (broniące wiary) oraz ww. anioły stróże (opiekunowie ludzi i rzeczy materialnych).
I na zakończenie warto jeszcze wspomnieć, że podobno ci, którzy spróbują wątpić w te niezwykłe istoty, niech wiedzą że poddają w wątpliwość własne istnienie, bowiem jak powiadają mędrcy „(…) zanim przyszliśmy na świat, podobno mieszkaliśmy z aniołami w rajskim ogrodzie. Kiedy zapadła decyzja o naszym narodzeniu, Anioł Stróż położył nam palec na ustach, byśmy nie opowiadali o tym, co przeżyliśmy w niebie. Ślad jego dotyku ma każdy z nas- to podłużne wgłębienie pomiędzy nosem a górną wargą…”.
Tekst i foto: Agnieszka Szóstek
Materiały:
- Jarosław Orżyński „Stary cmentarz rzymsko-katolicki w Piotrkowie 1830-1920”, Piotrków Trybunalski 1992.
- Kwerenda własna










Polecamy