Piotrków TrybunalskiWażne wiadomościWydarzenia

Piotrków w ostatnich dniach pokoju 1939 roku

Jak wyglądał Piotrków w ostatnich dniach sierpnia 1939 roku? Czy mieszkańcy miasta czuli nadchodzący Armagedon? Letnie gorące dni sierpnia – ostatnie dni pokoju – w Piotrkowie upływały pod znakiem ogłoszonej mobilizacji i przemieszczających się w związku z nią przez ulice miasta rzeszy żołnierzy, oficerów, rezerwistów i ochotników. Dla cywili i cywilnych władz Piotrkowa to był czas kopania rowów przeciwlotniczych, doposażania punktów pomocy medycznej i schronów. O zbliżającym się niebezpieczeństwie świadczyły też kolory elewacji budynków – większość domów w mieście „przybrała” kolor zielony i stalowo-szary. Z dachów dwóch wież ciśnień – kolejowej przy „Pekinie” i tej stojącej w centrum Piotrkowa w Ogrodzie Kolejowym – groźnie wystawały lufy działek przeciwlotniczych…

Liczący ponad 53 tys. ludności i rozpościerający się na 39 km kwadratowych Piotrków w sierpniu 1939 roku był trzecim co do wielkości, po Łodzi i Kaliszu, miastem ówczesnego województwa łódzkiego. Na jego terenie stacjonował 25 pułk piechoty i mieściła się komenda Przysposobienia Wojskowego. Usytuowany w obszarze działania Dowództwa Okręgu Korpusu nr IV (Łódź), posiadał na swoim obszarze także Komendę Rejonową Uzupełnień oraz Rejonowy Inspektorat Koni. Gdy ogłoszono powszechną mobilizację przez miasto przewinęły się całe rzesze wspomnianych żołnierzy, oficerów, rezerwistów i ochotników.

Kamienica przy ul. Słowackiego 18. 1937.

24-27 sierpnia 1939

Pierwszy pełną mobilizację przeszedł wspomniany 25 pp. – dla jego oddziałów rozpoczęła się ona rankiem 24 sierpnia 1939 roku. Z uwagi na spodziewany nagły atak lotniczy Luftwaffe żołnierze pobrali broń oraz amunicję i zostali skierowani do otaczających miasto lasów w celu dokończenia mobilizacji. Jako pierwsza gotowość osiągnęła 2 kompania por. Merkisza, która już we wczesnych godzinach rannych 25 sierpnia 1939 wyjechała z Piotrkowa do Częstochowy. W kolejnych dniach Piotrków opuszczały kolejne oddziały. 26 sierpnia I batalion pod dowództwem mjr Juszczakiewicza oraz II batalion pod dowództwem kpt Bobrowskiego i pododdziały specjalne. Po północy 27 sierpnia z miasta wyjechał III batalion pod dowództwem mjr Krzyżanowskiego. Wszystkie wymienione udały się w rejon Częstochowy. W tym samym czasie do Piotrkowa, zgodnie z przydziałami mobilizacyjnymi przybywali również oficerowie i podoficerowie 27 i 74 pp. Rezerwistów i ochotników, licznie oblegających budynek Komendy Rejonowej Uzupełnień (ul. Piłsudskiego 77, dziś Wojska Polskiego), nie posiadających kart powołania, kierowano do formowanych w mieście jednostek rezerwowych. Tworzono je w ramach Ośrodka Zapasowego 7 Dywizji Piechoty, na czele którego stanął ppłk Pollak.

Widok na Halę Targową. 1939.

Pospolite ruszenie cywilów

W ostatnim tygodniu sierpnia, w ostatnich dniach pokoju, w Piotrkowie trwała zakrojona na szeroką skalę akcja kopania rowów przeciwlotniczych i budowy nowych oraz zaopatrywania istniejących już schronów. Jeden z takich schronów, należący do ówczesnej gminy żydowskiej, mieścił się w piwnicach kamienicy przy ul. Piłsudskiego 13 (obecnie ul. Wojska Polskiego). Piotrkowski oddział Ligii Obrony Przeciwlotniczej wydawał maski przeciwgazowe, a Polski Czerwony Krzyż prowadził kursy dla sanitariuszek. Mieszkańcy miasta w patriotycznym odruchu samoczynnie organizowali również punkty żywnościowe i opatrunkowe – jeden z nich zlokalizowano w budynku dworca kolejowego. Doposażono również miejskie szpitale – św. Trójcy i Ubezpieczalni. Z dachów piotrkowskich wież ciśnień – kolejowej przy „Pekinie” i tej stojącej w centrum miasta na wzgórzu Łysiec w Ogrodzie Kolejowym – wystawały lufy działek cekaem, zamontowanych tam przez obronę przeciwlotniczą.

Druga połowa lat 30. – widok na ul. Słowackiego.

Patriotyczne nastroje i ucieczka niemieckich baronów

W Piotrkowie, podobnie jak w większości miast II Rzeczypospolitej, przygotowania do odparcia ewentualnego ataku zbrojnego rozpoczęły się kilka miesięcy wcześniej. Już wiosną 1939 roku w myśl wydanych właścicielom posesji nakazów administracyjnych wynikających z ogólnie przyjętych założeń obrony przeciwlotniczej blisko 70 procent budynków w mieście (przeszło 800 posesji) zamieniło dotychczasowe barwy frontów na kolor stalowo-szary i zielony.

W czerwcu 1939 roku z miasta uciekli dwaj bracia Haeblerowie – Achim i Arim, właściciele piotrkowskich hut szkła „Kary” i „Hortensji” i zarządzającej nimi Belgijskiej Spółki Akcyjnej Przemysłowej i Handlowej Dawnych Przedsiębiorstw Emila Haeblera. 5 sierpnia 1939 Urząd Wojewódzki w Łodzi skierował do Ministerstwa Spraw Zagranicznych list z prośbą o wydanie obu braciom zakazu pobytu w Polsce.

Mieszkańcy Piotrkowa bardzo mocno zaangażowali się także w zbiórkę pieniędzy przeznaczonych na cele obronne. Nie tylko włączali się w akcje ogólnokrajowe, takie jak pożyczka na rozbudowę lotnictwa i obrony przeciwlotniczej, ale również sami organizowali przedsięwzięcia, z których dochody w całości były przeznaczane na Fundusz Obrony Narodowej. I tak w maju 1939 odbyło się w mieście zgromadzenie publiczne, w którym jak donosił „Kurier Warszawski” wzięło udział 5 tys. osób, a które dotyczyło sprawy Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej. Przyjęto na tym spotkaniu rezolucję wzywającą mieszkańców Piotrkowa i okolic do podpisywania deklaracji. Ponadto 20 sierpnia 1939 roku w Piotrkowie na boisku na Budkach drużyna piłkarska KS „Concordia” rozegrała towarzyskie spotkanie z Wojskowym Klubem Sportowym. Zawody te, rozgrywane już w trakcie trwającej mobilizacji części zawodników, odbyły się bez względu na pogodę, a cały dochód z nich został przeznaczony na ww. Fundusz Obrony Narodowej. Mecz zakończył się wymownym remisem 3:3.

Ogród Bernardyński od ul. Narutowicza. Lata 30.

1 września 1939…

W odróżnieniu od większości polskich miast 1 września 1939 upłynął w Piotrkowie w miarę spokojnie. Choć obowiązywał już stan wojenny dzień ten piotrkowianie spędzili głównie na nasłuchiwaniu komunikatów radiowych i w oczekiwaniu na wieści z frontu. Tragedia miasta rozpoczęła się wraz z wybiciem godziny 10.00 następnego dnia. Wówczas rozpoczął się pierwszy nalot samolotów Luftwaffe na miasto…

Tekst: Agnieszka Szóstek
Foto: Archiwum rodziny Gnyp

Materiały:

  • 1. A. Warchulińska, „Piotrków między wojnami. Opowieść o życiu miasta 1918-1939”, Łódź 2012.
  • 2. „Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego”, (red) B. Baranowski, Łódź 1989.
  • 3. K. Głowacki „Urbanistyka Piotrkowa”, Kielce 1984
  • 4. „Kurier Warszawski” 1939 nr 122
5 5 głosy
Oceń temat artykułu
reklama
reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Polecamy

Back to top button

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x