GminyPiotrków TrybunalskiWażne wiadomościWydarzenia

Czy poradziecka sonda kosmiczna spadnie na Piotrków?

Mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego i okolic zainteresowała niecodzienna informacja, prosto z kosmosu! Znany popularyzator astronomii, Karol Wójcicki, autor popularnego bloga „Z głową w gwiazdach”, poinformował w mediach społecznościowych o kursie poradzieckiej sondy kosmicznej „Kosmos 482”. Według jego doniesień, Piotrków Trybunalski znalazł się na potencjalnej trasie przelotu tego kosmicznego śmiecia.

Znany popularyzator astronomii Karol Wójcicki, autor bloga „Z głową w gwiazdach”, napisał w mediach społecznościowych, że Piotrków Trybunalski znalazł się na trasie lotu poradzieckiej sondy kosmicznej, która przez awarię od ponad pół wieku pozostawała na orbicie okołoziemskiej. „Kosmos 482” – bo tak nazywa się półtonowy kosmiczny złom, stale zmniejsza wysokość swojej orbity. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że moment wejścia w atmosferę ziemską przewiduje się na noc z 9 na 10 maja.

Gdzie spadnie Kosmos 482? Potencjalnym miejscem upadku jest ogromny obszar pomiędzy 52° szerokości geograficznej północnej a 52° południowej. Jednak ze względu na zawężające się okno deorbitacji, możemy wskazać konkretne orbity, którymi w tym czasie poruszać się będzie sonda. Dwie z tych orbit prowadzą bezpośrednio nad Polską – i tutaj zaczyna się robić ciekawie. Przelot nad naszym krajem spodziewany jest między 6:36 a 6:37. Trajektoria przebiegać będzie mniej więcej na osi: Wrocław – Piotrków Trybunalski – Biała Podlaska. Oznacza to, że znajdujemy się niebezpiecznie blisko potencjalnego miejsca deorbitacji – pisze Karol Wójcicki.

„Kosmos 482” to półtonowa sonda kosmiczna, która z powodu awarii od ponad pół wieku dryfuje na orbicie okołoziemskiej. Z biegiem czasu, pod wpływem oporu atmosferycznego, wysokość jej orbity stale się zmniejsza. Karol Wójcicki, powołując się na wstępne wyliczenia, podaje, że moment wejścia sondy w atmosferę Ziemi przewidywany jest na noc z 9 na 10 maja bieżącego roku. Potwierdziła to POLSA, czyli Polska Agencja Kosmiczna.

Radziecka sonda kosmiczna COSMOS 482 wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w 1972 r. po ponad 53 latach ponownie wejdzie w atmosferę ziemską. Ze względu na specyficzną budowę, wynikającą z pierwotnego przeznaczenia (lądownik w misji na Wenus), prawdopodobnie nie ulegnie całkowitemu zniszczeniu przy ponownym wejściu w atmosferę ziemską. Cały obiekt lub jego fragmenty mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi. Ze wstępnych wyliczeń orbity obiektu moment wejścia w atmosferę ziemską przewiduje się w nocy z 9 na 10.05.2025 r. z oknem niepewności szacowanym obecnie na ok. 13-17 godzin. – czytamy w komunikacie POLSA.

Informacja ta, choć być może fascynująca, budzi również pewne obawy. Upadek tak dużego obiektu, jakim jest półtonowa pancerna sonda, wiąże się z ryzykiem, że nie spłonie ona całkowicie w atmosferze. Fragmenty „Kosmosu 482” mogą dotrzeć do powierzchni Ziemi, a trajektoria jej lotu wskazuje, że Piotrków Trybunalski i jego okolice znajdują się w potencjalnym pasie deorbitacji.

Zazwyczaj deorbitacja kosmicznych śmieci nie stanowi większego zagrożenia, jednak tym razem sytuacja jest inna. Ten półtonowy lądownik został zaprojektowany tak, aby przetrwać wejście w ekstremalnie gęstą atmosferę Wenus, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że ziemska atmosfera nie zrobi na nim większego wrażenia, a sonda dotrze na powierzchnię naszej planety w całości – pisze autor bloga „Z głową w gwiazdach” i dodaje: – Jej powrót to bardzo niecodzienne zdarzenie. To nie jest kolejny kawałek starego satelity czy kosmicznego śmiecia. To pancerny lądownik, który miał wylądować na Wenus — planecie o ciśnieniu 90 atmosfer i temperaturze 470 stopni. Skoro miał poradzić sobie tam, nie powinien mieć większego problemu z ziemską atmosferą. Nie ma więc raczej wątpliwości, że istnieje ogromna szansa, że przeleci przez nią w całości i dotrze do powierzchni – czytamy w serwisie Facebook.

Warto jednak zachować spokój. Jak podkreślają specjaliści, przewidywanie dokładnego miejsca upadku kosmicznych śmieci jest niezwykle trudne. Wiele czynników, takich jak gęstość atmosfery i kąt wejścia, może wpłynąć na ostateczną trajektorię. Szansa, że fragmenty sondy spadną bezpośrednio na teren Piotrkowa Trybunalskiego, jest stosunkowo niewielka. Mimo to, informacja o „Kosmosie 482” z pewnością rozbudza wyobraźnię i skłania do obserwacji nieba. Czy będziemy świadkami niezwykłego zjawiska, jakim jest spalanie się w atmosferze ziemskiej reliktu kosmicznej historii? Zobaczymy.

5 2 votes
Oceń temat artykułu
reklama
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Polecamy

Back to top button

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!
0
Would love your thoughts, please comment.x