Uncategorized

Uchodźcy zamieszkali w bursie szkolnej

Pierwszych 30 uchodźców z Ukrainy zostało w środę zakwaterowanych w Zespole Szkół Ponadpodstawowych i Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych nr 3, gdzie miasto przygotowało miejsca noclegowe dla osób szukających schronienia w naszym kraju.

– Są to kobiety i dzieci, które dotychczas przebywały w centrum PTAK. Przyjęliśmy 11 kobiet i 19 dzieci. Chcemy im stworzyć jak najlepsze warunki. Myślę, że przygotowane przez nas miejsca są na dobrym, przyzwoitym poziomie. Zwłaszcza że tutaj w grę wchodzą małe dzieci, dlatego te szczególne warunki są potrzebne – mówił po przywitaniu uchodźców w bursie prezydent, Krzysztof Chojniak i zaznaczył, że miasto jest w stałym kontakcie ze służbami wojewody łódzkiego, gdyż wszystkie decyzje podejmowanie są w porozumieniu z wojewodą.

Jak informuje Edyta Wiernicka, dyrektor „Budowlanki”, kobiety z małymi dziećmi trafiły do pojedynczych pokoi z łazienkami. – Przy maluchach jest więcej rozmaitych czynności, szczególnie tych higienicznych. Ponadto mamy mają zapewnioną większą intymność. Te nieco starsze dzieci ze swoimi mamami trafiły do świetlicy. Po wypakowaniu bagaży w pokojach swoimi przeżyciami podzieliły się dwie mamy z Mikołajewa, z południa Ukrainy. – mówi.

– Droga była bardzo długa, zanim dotarliśmy tutaj do Piotrkowa. Najpierw trafiliśmy na dużą halę, gdzie było około 300 osób. Tutaj warunki są dla nas dużo lepsze, ponieważ mamy oddzielne pokoje. Nasza rodzina składa się z 11 osób i dla dzieci są tutaj na pewno lepsze warunki. Bardzo dziękujemy miastu i przede wszystkim panu prezydentowi za pomoc i wsparcie – mówiła jedna z Ukrainek.

– Nie podjęliśmy sami tej decyzji, tylko wojna zmusiła nas do opuszczenia naszego kraju – zaznaczała pani Lubow i relacjonowała: – Nasza droga też była bardzo ciężka i długa. Mam sześcioro dzieci. Jedno z nich, czyli mój syn musiał zostać na Ukrainie razem z moim mężem, i innymi braćmi. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc, którą otrzymujemy w Piotrkowie. Uciekamy z Mikołajewa. Z relacji naszych bliskich, z którymi mamy kontakt wiemy, że miasto cały czas jest bombardowane. Bomby spadają na budynki cywilne, mieszkania, szpitale, szkoły. Wszystko jest niszczone – zakończyła z łzami w oczach.

0 0 głosy
Oceń temat artykułu
reklama
reklama
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Polecamy

Back to top button

Ej! Odblokuj nas :)

Wykryliśmy, że używasz wtyczki typu AdBlock i blokujesz nasze reklamy. Prosimy, odblokuj nas!
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x