Wczorajszy dzień w Stadzie Ogierów upłynął pod znakiem tradycji jeździeckiej, kawaleryjskich pokazów i muzycznych emocji. Coroczny Hubertus Jeździecki zgromadził miłośników koni i dobrej zabawy, oferując wyjątkowo bogaty program atrakcji, którego finał należał do jednej z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby każdy znalazł coś dla siebie. Tradycyjne obchody, wieńczące sezon jeździecki, rozpoczęły się już od wczesnych godzin popołudniowych i trwały do późnego wieczora.
Od Hobby Horse po Ułanów
W programie dnia nie zabrakło klasycznych elementów święta jeźdźców, przeplatanych nowoczesnymi pokazami. Najmłodsi entuzjaści jeździectwa mogli spróbować swoich sił w dynamicznych Zawodach Hobby Horse, które cieszyły się ogromną popularnością.
Publiczność z zapartym tchem obserwowała również pokazy sprawności. Widowiskowy pokaz dog frisbee pokazał niesamowitą zwinność psów i ich doskonałe zgranie z przewodnikami, a pokaz psów myśliwskich nawiązywał do myśliwskiej tradycji świętego Huberta.
Największe wrażenie na widzach zrobiły jednak z pewnością pokazy konne. Stowarzyszenie Ułanów im. mjr. Hubala zaprezentowało mistrzowski Pokaz musztry kawaleryjskiej, przenosząc widzów w czasy polskiej kawalerii. Punktem kulminacyjnym dnia, tuż przed gonitwą, była emocjonująca Konkurencja „Lis Szukany”, będąca zabawnym wstępem do głównego wydarzenia.
Gonitwa za Lisem i Skolim, czyli finał z przytupem
Tradycyjna Gonitwa za Lisem, podsumowująca całoroczne zmagania, zgromadziła na placu setki widzów kibicujących jeźdźcom w pędzie za „lisem” z lisią kitą. Po emocjonującej pogoni i ceremonialnym wręczeniu bukietów, nadszedł czas na Biesiadę Hubertusową i muzyczne zwieńczenie imprezy.
Tym, co przyciągnęło rekordową liczbę osób, był niewątpliwie koncert zespołu Skolim. Gwiazda wieczoru, znana z przebojów, które szturmem zdobyły internet i listy przebojów, zgromadziła pod sceną tysiące ludzi. Występ artysty, który okazał się prawdziwym magnesem na publiczność, udowodnił, że Hubertus to już nie tylko święto jeźdźców, ale także jedna z największych imprez rozrywkowych w regionie, która potrafi idealnie połączyć pielęgnowanie tradycji z nowoczesnym, masowym widowiskiem.



















































Polecamy