W niedzielę nad ranem na autostradzie A1 doszło do kolizji drogowej w której uczestniczyły samochód osobowy marki Skoda i ciężarówka. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Skoda dachowała po zderzeniu z ciężarówką
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że kierowca Skody, chcąc zmienić pas ruchu, napotkał na swojej drodze inny pojazd, którego kierowca również wykonywał ten sam manewr.
Kierujący Skodą, wystraszony nagłym manewrem drugiego auta, gwałtownie odbił w bok. To doprowadziło do lekkiego zderzenia z jadącą obok ciężarówką.
Siła uderzenia była na tyle duża, że Skoda straciła przyczepność, wypadła z jezdni i dachowała. Kierowca Skody, choć wypadek wygląda poważnie, nie odniósł obrażeń ciała.
Jak potwierdziły badania, kierujący był trzeźwy. W związku z tym że kierowca Skody to policjant, na miejsce wypadku wezwano prokuratora oraz funkcjonariusza z wydziału kontrolnego. Ich obecność jest standardowa w sytuacjach, gdy w zdarzeniu drogowym poszkodowanym lub sprawcą jest funkcjonariusz publiczny. Ich zadaniem jest nadzorowanie dochodzenia, aby zapewnić pełną przejrzystość i uniknąć jakichkolwiek zarzutów o tuszowanie sprawy.
Polecamy