Po zaledwie dwa miesiące po objęciu stanowiska prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Piotrkowie Trybunalskim, Andrzej Dziewanowski złożył wypowiedzenie kontraktu. Informacja ta zaskoczyła wielu, biorąc pod uwagę niedawny proces konkursowy, który wyłonił go na to stanowisko.
Andrzej Dziewanowski, doświadczony menedżer z ponad 25-letnim stażem w branży transportowej i komunalnej, objął stery piotrkowskiego MZK po Zbigniewie Stankowskim, który kierował spółką przez 18 lat i przeszedł na emeryturę. Wybór Dziewanowskiego był wynikiem drugiego konkursu, w którym, jak informowano, uzyskał on najlepszy wynik spośród ośmiu kandydatów, a Rada Nadzorcza uznała go za osobę o najlepszych kwalifikacjach i doświadczeniu do prowadzenia miejskiej spółki.
Mimo tak obiecującego początku, prezes Dziewanowski zdecydował się na rezygnację. Na swoim stanowisku pozostanie jeszcze przez miesiąc, co miejmy nadzieję pozwoli na płynne przekazanie obowiązków.
Próbowaliśmy uzyskać komentarz prezesa w tej sprawie, jednak Andrzej Dziewanowski nie znalazł czasu na rozmowę z naszą redakcją. Nasze informacje potwierdził piotrkowski magistrat. – Mogę potwierdzić, że prezes złożył rezygnację ze stanowiska, podając przyczyny osobiste, których wcześniej nie mógł przewidzieć. Do czasu ogłoszenia nowego konkursu i wyłonienia prezesa spółki, pełniącym obowiązki prezesa będzie przewodniczący Rady Nadzorczej Bartłomiej Krasiński – powiedziała w rozmowie z nami Monika Pawłowska-Uszakow, rzeczniczka prasowa prezydenta miasta.
Zobacz także:
Polecamy